Poezja sensu stricto

Marcin Godawa, PO TYM

Po tym

Dobrze, że cię tu nie ma: potrzebne ci czoło,
W którym by się o zmarszczki nie potykały myśli.
Filozof ściany z ciszy chce mieć w swojej szkole.
Niech zatem, gdy cię spotkam, będzie już po wszystkim.

Jeśli przeminie w klonie jakaś część koloru,
To nie ze względu na mnie. Nie jest też w zwyczaju,
By coś drgnąć miało między tlenem a wodorem,
W wodzie, którą popijał będę już nazajutrz

Po tym. Bez przerwy wchodzą na Wawel wycieczki,
Czasem słów i nóg tupot przystaje na światłach.
Wypełniają przystanek przychodzący wcześniej.
Pneumatyczne młoty rozbijają asfalt.




Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.