
Wojciech Olejnik, MIASTO DWÓCH GRANIC, KULTUR I TRADYCJI
Król Władysław Łokietek pozostawił mu ubogi skarbiec, konflikt z Czechami i Krzyżakami i nadal niezjednoczony kraj, wymagający reform. Kazimierz, który nie był wojownikiem, natychmiastowo rozpoczął ciężką i sukcesywną pracę.
Powstanie miasta wiąże się z legendą, wedle której założyć je mieli w roku 810 trzej bracia: Leszko, Bolko i Cieszko. Byli oni synami księcia czeskiego Lecha, który zginął podczas oblężenia Canburga. Nazwa miasta Cieszyn pochodzi od spotkania owych trzech potomków. Wszyscy trzej spotkali się po długiej wędrówce i ucieszywszy sobą postanowili swoją radość upamiętnić zakładając osadę o optymistycznej nazwie. Historyczne początki miasta związane są głównie z Górą Zamkową, na której szczycie powstało obronne grodzisko. W niewielkiej odległości od grodziska zbudowana została osada stanowiąca jego gospodarcze zaplecze. Dalszy rozwój osadniczy zaowocował powstaniem kasztelanii cieszyńskiej przekształconej pod koniec wieku XIII w księstwo cieszyńskie istniejące aż do roku 1918. Miasto Cieszyn uzyskało prawa miejskie ok. roku 1220. Początkowo miastem i księstwem rządzili książęta piastowscy, którzy przekształcili dotychczasowe obronne grodzisko na Górze Zamkowej w drewniany zamek, a następnie (XIV w.) w murowany, dzięki decyzji księcia Przemysława Noszaka. Książę przyznał Cieszynowi nowe prawa miejskie wzorowane na Wrocławiu. Zapisy owych praw przewidywały funkcjonowanie urzędu burmistrza oraz rady miejskiej.
Cechą Śląska cieszyńskiego jest duża ilość wiernych protestantów należących do Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Wpływy protestantyzmu były tutaj silne już w wieku XVI. Rozpowszechniali je głównie wędrowni kupcy, którzy podróżowali na tereny objęte reformacją. Luteranizm umacniali niektórzy książęta piastowscy, jak choćby Wacław III Adam, za panowania którego wpływy reformacji sięgały aż 90 procent populacji. Ostatnią przedstawicielką rodu Piastów panującą na Śląsku cieszyńskim była zmarła w roku 1653 księżna Elżbieta Lukrecja. Od tej pory omawiany teren stał się własnością rządzących Habsburgów.
Z czasów potęgi piastowskiej zostało niewiele. Ongiś, za czasów świetności wzgórza zamkowego, stała tu okazała gotycka twierdza złożona z zamku górnego (rezydencja księcia z przyległymi zabudowaniami dworskimi) i dolnego pełniącego funkcje służebne. Wskutek działań wojny trzydziestoletniej zamek popadał w ruinę niszczony nacierającymi wojskami, najbardziej w 1646 roku podczas oblężenia Austriaków oraz później, po śmierci ostatniej piastowskiej księżnej. Budowla praktycznie przestała istnieć w pierwszej połowie wieku XIX, kiedy po jej wyburzeniu w dolnej części wzgórza Habsburgowie postawili swą letnią rezydencję (1840). Szczyt wzgórza zamieniony został na malowniczy park, który do dziś zachwyca swym urokiem.
Do czasów nam współczesnych ostały się jednak dwa istotne relikty średniowiecznej świetności. Pierwszym z nich jest zachowana kamienna romańska rotunda p.w. św. Mikołaja, pełniąca przed wiekami funkcje kaplicy zamkowej. Niesamowity jest klimat owego obiektu. Wejście do najstarszego na Śląsku kościoła przenosi nas w dawne wieki, kiedy korzystali z rotundy śląscy Piastowie. Zbudowana z kamiennej kostki świątynia o grubych, mających również znaczenie obronne murach i niewielkich okienkach, pamięta czasy średniowiecza. Datowana przez jednych badaczy na XI, przez innych zaś na XII-XIII wiek rotunda, wzorowana była na podobnych tego typu obiektach powstałych w rejonie Czech i Słowacji. Przebudowywano ją wielokrotnie: w wieku XIV, kiedy nadano jej bardziej gotycki charakter i później – w wieku XIX, gdy została zasypana do połowy wysokości ziemią i otoczona ceglanym murem. Dopiero prace restauracyjne przeprowadzone podczas i po II wojnie światowej przywróciły rotundzie jej pierwotnie romańskie oblicze.
Drugim niemym świadkiem dawnej piastowskiej świetności wzgórza zamkowego jest, będąca symbolem Cieszyna, XIV wieczna wieża zamkowa. Poza walorami zabytkowymi stanowi ona wspaniały punkt widokowy na obydwie części Cieszyna, dolinę Olzy oraz pobliskie pasma górskie Beskidów Zachodnich. Podobnie jak wizyta w rotundzie, tak samo strome wejście na wieże jest sentymentalną podrożą w przeszłość. Nie możemy zapomnieć o innym ważnym, poniekąd związanym ze wzgórzem zamkowym, zabytku. Mam na myśli od zewnątrz gotycką, pamiętającą czasy średniowiecza (XIII w.) podominikańską świątynię św. Marii Magdaleny. Po pożarze z roku 1789 i przebudowie, wnętrze kościoła uzyskało barokowy charakter. W rezultacie XX-wiecznej już konserwacji odkryte zostały i wyeksponowane gotyckie fragmenty świątyni. Wnętrze jej kryje wiele cennych zabytków, między innymi XIV-wieczny gotycki nagrobek księcia cieszyńskiego Przemysława I, wykonany przez rzeźbiarza pochodzącego ze słynnego warsztatu praskiego Piotra Pallera, kojarzonego z artystyczną kamieniarką ratusza krakowskiego. Ciekawostką jest fakt, iż w latach 1544-1611 kościół był użytkowany przez protestantów. Od roku 1790 roku, kiedy nastąpiła kasata zakonu dominikanów, świątynia jest głównym kościołem parafialnym polskiego Cieszyna. Urokiem i kameralnością urzeka położony przy ul. Szersznika XVIII-wieczny skromny, pojezuicki barokowy jednonawowy kościół p.w. św. Krzyża, którym dziś zarządzają ojcowie franciszkanie. We wnętrzu uwagę zwraca klasycystyczny ołtarz główny z płaskorzeźbionymi cenami ukrzyżowania i ostatniej wieczerzy, jak również piękna XVIII wieczna barokowo-klasycystyczna ambona.
O wielokulturowej tożsamości Cieszyna przypomina położony u wylotu ul. Jana Michejdy gotycko-renesansowy XVI-wieczny kościół św. Trójcy użytkowany do wieku XVII przez protestantów. Ta ufundowana przez księżnę Katarzynę Sydonię świątynia, postawiona została na pamiątkę wygaśnięcia epidemii, która nękała Cieszyn w 1585 roku. Wewnątrz budynku podziwiamy dwukondygnacyjny ołtarz z widniejącymi na nim obrazami Chrztu Pańskiego i Boga Ojca. Niedaleko kościoła św. Trójcy stoi XVIII-wieczny kościół ojców bonifratrów wyposażony w bogatą dekorację rzeźbiarską autorstwa najwybitniejszych artystów śląskich: Jana Jerzego Elhnerta, Ernesta Balera, Antoniego Stanettiego, czy Macieja Weissmana wraz z przyległymi budynkami klasztornymi szpitala (dziś dom opiekuńczo-leczniczy i nowicjat).
Protestanckie wpływy wydają się widoczne w wystroju katolickich świątyń, które w odróżnieniu od choćby przepychu kościołów krakowskich, są znacznie skromniejsze. Mniej jest w nich rzeźb czy złotych ornamentów. Monumentalnym świadectwem wielowyznaniowej historii Cieszyna jest położony na Placu Kościelnym XVIII wieczny luterański, niezwykle ascetyczny kościół p.w. Jezusa Zbawiciela, o kształcie czteropiętrowej bazyliki wypełnionej w nawach bocznych charakterystycznymi dwukondygnacyjnymi emporami. Najbardziej widocznym elementem świątyni jest wysoka na 75 metrów wieża umieszczona nad kruchtą świątyni.
Centralną i niezwykle malowniczą częścią miasta jest ufundowany jeszcze w epoce średniowiecza rynek z sięgającymi swą historią wieku XVI podcieniami oraz XIX-wiecznym ratuszem. Nie sposób pominąć na cieszyńskim szlaku założonego w 1802 roku przez księdza Leopolda Szersznika – jednego z najwybitniejszych cieszynian – Muzeum Śląska Cieszyńskiego, które należy do najstarszych tego rodzaju placówek na terenie naszego kraju. Ta zacna i zasłużona instytucja kultury gromadzi 70 000 różnych eksponatów w ramach działów: archeologii, etnografii, historii i techniki oraz fotografii. Własnością Muzeum jest również bogata biblioteka będąca spuścizną księdza Szersznika. Osoba założyciela Muzeum, byłego jezuity, absolwenta uczelni w Ołomuńcu, Brnie i Pradze, wybitnego kolekcjonera i humanisty, przyczyniła się do promocji Cieszyna. Ksiądz Szersznik sprawił, że owo piękne miasto stało się ośrodkiem kulturalnym o znaczeniu ponadregionalnym. Powróćmy jeszcze na chwilę do legendy dotyczącej założenia Cieszyna. Upamiętnieniem jej jest stroma i malownicza, pokryta kocimi łbami ulica Trzech Braci oraz pamiętająca czasy średniowiecza studnia o tej samej nazwie. Studnię przykrywa metalowa altana powstała
w drugiej połowie XIX wieku przy okazji 1050-lecia legendarnego założenia miasta.
Uwagę zwraca również secesyjny, powstały w 1910 roku, budynek miejskiego teatru im. Adama Mickiewicza, zaprojektowany przez europejskiej klasy wiedeńskich architektów Ferdynanda Fellera i Hermana Hellera, z obrotową sceną, podsceniem dla orkiestry, trzykondygnacyjną widownią, liczącą w sumie 630 miejsc oraz pięknie zdobioną elewacją. W latach międzywojnia teatr był pod niemieckim zarządem. Nie przeszkadzało to jednak w wystawianiu polskich sztuk, takich jak np. „Zemsta” Fredry, czy udostępnianiu sceny Teatrowi Polskiemu z Bielska.
Owa względna wzajemna tolerancja jest ważną cechą Cieszyna. W tym aspekcie warto zwrócić uwagę na politykę dynastii Habsburgów. W 1781 roku cesarz Józef II wydał patent tolerancyjny dopuszczający innowierców do posiadania majątków i umożliwiający wykonywanie zawodu na terenie omawianego miasta. Z kolei rok 1861 przyniósł inny ważny akt prawny dający protestantom równe z innymi wyznaniami prawa obywatelskie. Tolerancyjna polityka Habsburgów umożliwiała polską działalność patriotyczną poprzez rozmaite organizacje pielęgnujące narodową tożsamość, jak choćby Stowarzyszenie Nauczycieli Ludowych, którego zadaniem było wychowanie dzieci w duchu polskim. Przejawem owej polityki była chociażby zorganizowana w 1869 roku patriotyczna zabawa ludowa gromadząca Polaków z Galicji i Wielkopolski. Swobodę wolności stowarzyszeń i zgromadzeń skwapliwie wykorzystywali drukarze wydając pisma o tematyce społeczno-robotniczej. Należy pamiętać, że rejon okolic Cieszyna był wówczas najbardziej uprzemysłowionym terenem cesarstwa austro-węgierskiego i zarazem najgęściej zaludnionym. Rozwinął się tu przemysł hutniczo-wydobywczy. W samym jednak Cieszynie istniało niewiele fabryk. Kwitła natomiast działalność kulturalno-polityczno-oświatowa. Rok 1918 był czasem ponownego tworzenia się zrębów państwowości polskiej.
W tym okresie miała miejsce dramatyczna walka o przynależność Cieszyna pomiędzy Polakami i Czechami, rozstrzygnięta ostatecznie przez Komisję Ambasadorów w Paryżu 28 VII 1918, która ustaliła, że granica pomiędzy państwami przebiegać będzie na rzece Olzie. Decyzja ta doprowadziła do podziału miasta na część polską i czeską, który trwał do roku 1938, kiedy wojsko polskie zajęło czeski Cieszyn.
Lata II wojny światowej to czas setek tysięcy dramatów i bohaterskiej walki z niemieckim okupantem. W roku 1945 wojna się zakończyła. Dnia 5 maja tegoż roku przywrócona została granica na Olzie, dzieląca Cieszyn na dwie części. Dziś, w rezultacie wejścia Polski do struktur UE granicy nie ma. Fakt ten umożliwia swobodne zwiedzanie czeskiej części miasta, w której warto zwrócić uwagę na: powstały w latach 1886-1888 trzykondygnacyjny budynek drukarni czesko-cieszyńskiej, Muzeum w Czeskim Cieszynie (ul. Główna 15), zbudowany
w 1894 roku neogotycki kościół parafialny p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa, czy najstarsza w czeskim Cieszynie budowla, jaką jest pochodzący z roku 1816 neoklasycystyczny pałacyk.
Polecam również, po zwiedzeniu najważniejszych zabytków miasta, relaksacyjny spacer malowniczymi brzegami rzeki Olzy zarówno po jej polskiej, jak i czeskiej stronie.
Bibliografia:
Stanisław Sosna, Cieszyn przewodnik, Urząd Miejski w Cieszynie, Cieszyn 1993.
Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. VI, Powiat Cieszyński, Instytut Sztuki PAN i Wojewódzki Konserwator Zabytków w Katowicach, Warszawa 1974.
