Technologie

Zagrożenia związane z rozwojem nowych technologii

Witajcie, na początek tego artykułu chciałbym pokrótce napisać o negatywnych aspektach rozwoju technologii, jeśli artykuł się spodoba, to chętnie rozwinę temat – bo jest szeroki i głęboki jak rzeka.

 

Obyś żył w ciekawych czasach…

To stare chińskie powiedzenie, a właściwie dość poważne przekleństwo pasuje jak ulał do poruszanego przeze mnie tematu, bo żyjemy w ciekawych czasach – od 10 lat jesteśmy świadkami prawdziwej rewolucji mobilnej, przeszliśmy od ciężkich laptopów i słabych netbooków, poprzez tablety i smartfony do mini-komputerów i Internetu rzeczy. Nagły rozwój technologii mobilnej sprawił że równowaga została zaburzona i zrobiło się ciekawie – tak w kwestii sprzętu jak i oprogramowania – do rodziny procesorów x86 dołączyły procesory RISC które do tej pory były używane tylko do celów profesjonalnych i specjalistycznych, walczący do tej pory między sobą Intel i AMD musieli się odnaleźć w nowym, mobilnym świecie gdzie konkurencja jest naprawdę różnorodna. Rewolucja nie ominęła także oprogramowania – Microsoft Windows będący 10 lat temu na 97% urządzeń, teraz musi się bronić rękami i nogami przed ekspansją systemów Google’a –  rynek mobilny praktycznie został już opanowany przez Androida ale Apple też nie zasypuje gruszek w popiele – dzięki spójnej platformie, współpracy mobilnego IOS-a ze stacjonarnym OS X, a także dzięki świetnej polityce PR, Apple umocniło swoją pozycję i trzyma już spory kawałek mobilnego i stacjonarnego rynku systemów operacyjnych.

Quo vadis, homo internetus?

Cel był prosty i szlachetny – dzięki łatwej komunikacji, dostępnej dla każdego: wiedzy, kultury i rozrywki, mieliśmy być mieszkańcami globalnej wioski… ale chyba jednak coś poszło nie tak i zamiast mieć więcej czasu mamy go coraz mniej, zamiast cieszyć się z rozmowy z innym człowiekiem – czujemy się niewolnikami komórki, a Internet sprawia, że przestajemy myśleć i cofamy się w ewolucji…

1

Analfabetyzm wtórny i inne choroby cywilizacyjne

Ciekaw jestem kto z was jest w stanie napisać list za pomocą długopisu używając do tego małych liter – ja już tego nie potrafię, boję się że niedługo nie będę się umiał podpisać…
Nauka poszła w las – teraz do pisania używamy klawiatur, a pisząc na czatach czy portalach społecznościowych nie przejmujemy się gramatyką, ortografią, interpunkcją – po prostu nie ma czasu na takie „drobnostki”.
Place zabaw zamieniają się w parkingi, dzieci zamiast grać na zewnątrz w piłkę i hartować organizm, spędzają czas w domu na graniu i „serfowaniu” – spada odporność, społeczeństwo jest coraz słabsze, pojawiają się choroby spowodowane niepoprawnym rozwojem organizmu. Ludzie urodzeni po roku 1980, zdaniem naukowców i psychologów – to już nowe, odmienne od poprzednich, pokolenie – Generacja Y – pokolenie nastawione na konsumpcję coraz to nowych treści.

Włącz internet, wyłącz myślenie

Sweet-focie i dzielenie się na najmniejszymi szczegółami z życia codziennego na Facebooku i Tweeterze to już norma, ale czy słyszeliście o pewnym dwudziestolatku z Florydy, który zapytał Siri (wirtualna asystentka w Apple IOS) o to gdzie ma ukryć zwłoki współlokatora? Ludzka głupota osiągnęła już szczyt. W Internecie pojawiają się wypowiedzi kłamliwe oraz antyspołeczne: wypowiedzi nawołujące do burzenia porządku społecznego, treści pornograficzne, instruktaże wyrobu bomb, zachęcanie do udziału w sektach. Na forach, czatach i grupach dyskusyjnych pojawiają się „Trole” – osoby które piszą dla samego pisania – po to by bulwersować, ośmieszać lub obrażać innych, czego następstwem jest wywołanie kłótni.

Totalna inwigilacja

Google wie o nas już wszystko – wie gdzie pracujemy, gdzie mieszkamy (Google Now), dzięki GPSowi i usłudze lokalizacji wie gdzie byliśmy o każdej godzinie, wie także co szukamy w wyszukiwarce i z jakich urządzeń logujemy się do usług Google – nawet IMEI telefonu zapisuje się na koncie w Google. Kontakty, zakładki, historia przeglądania a nawet zdjęcia z telefonu synchronizują się z kontem Google’a.

Samotność w sieci

Uzależnienie od Internetu przejawia się bardzo podobnie jak inne uzależnienia. Występuje potrzeba coraz częstszego i dłuższego przebywania w sieci. Od chwili upowszechnienia się dostępu do Internetu ludzie zdecydowanie rzadziej spotykają się z przyjaciółmi, odchodzą od robienia zakupów w zwykłych sklepach, oglądają mniej telewizji. Kontakt między ludźmi żyjącymi w całkowicie odmiennych kulturach, których dzielą od siebie tysiące kilometrów, stał się nagle bardzo łatwy, co sprawia, że wielu internautów ma setki znajomych. Są to jednak znajomości bardzo powierzchowne, nie niosące ze sobą takiego ładunku emocjonalnego, jak kontakty na żywo.

Bunt maszyn – science fiction czy przyszłość?

Nie ustają prace nad sztuczną inteligencją, komputery może jeszcze nie myślą samodzielnie, ale już na podstawie pytań udzielają trafnych odpowiedzi i rozwiązują skomplikowane problemy matematyczne. Także od strony sprzętowej jest postęp w tej dziedzinie – powstają układy obliczeniowe, które odwzorowują pracę ludzkiego mózgu i zawierają podobne elementy jak te, które się w nim znajdują. Podstawowym modułem takiego układu są neurosynapsy, w których skład wchodzi pamięć (synapsy), procesory (neurony) i ścieżki komunikacyjne (aksony).

Od myślących maszyny dzieli nas niewiele a w literaturze i filmie znajdziemy całą gamę „złych” superkomputerów, m. in. HAL 9000 (Odyseja kosmiczna), Skynet (Terminator), obca rasa Borg (Star Trek), do tego grona można też zaliczyć dzieło braci Wachowskich – Matrix.

Czy w przyszłości komputery nadal będą służyć ludziom – a może role się odwrócą? Tego nie wiem, ale na pewno powinniśmy być ostrożni aby ta pesymistyczna wizja przyszłości nie ziściła się.