Jeszcze coś innego…
Kwestie dyskutowane
Z Piotrem Tytko rozmawia Karolina Tytko
K: Zacznę może od zupełnie czegoś innego, od przeciwieństwa mądrości… Co o tym myślisz?
P: Najszybciej nasuwa mi się na myśl głupota.
K: No tak, choć to zależy co mamy na myśli mówiąc: głupota, czy mądrość.
P: Jeśli postrzegać głupotę jako brak wiedzy, to nie jest to na pewno przeciwieństwo mądrości jako umięjętności życia w prawdzie. Głupota kojarzy mi sie z nierozumnością…
K: I z jakimś stopniem zakłamania. Albo z wygody albo dlatego, że uciekam od prawdy. Wtedy nie ma szans na mądrość, na życie nią.
P: Na przykład głupotą jest nie odpoczywać gdy jest się bardzo zmęczonym, albo odpoczywać za dużo. Możemy to wiedzieć, ale możemy głupio postępować zapracowując się lub próżnując.
K: No i od mądrości się oddalamy…
***
Z Karoliną Tytko rozmawia Piotr Tytko
P: Zastanawiam się nad mądrością i przychodzi mi do głowy takie pytanie: dlaczego ludzie bardzo wykształceni popełniaj błędy tak samo jak ludzie niedouczeni.
K: A co ma bezbłędność lub posiadanie certyfikatu do mądrości?
P: Właśnie chyba nic bezpośredniego. Tak naprawdę mądrość przywodzi mi na myśl umiejętność podejmowania decyzji zgodnie z prawdą, a także umiejętność przyjmowania wszystkich konsekwencji tychże decyzji.
K: Cóż, cały czas teraźniejszość jest zależna od naszych wcześniejszych wyborów.
P: A manipulacja i jej konsekwencje?
K: Nie rozumiem…
P: Na przykład, muszę coś komuś powiedzieć i mam wybór między powiedzeniem prawdy i kłamstwem. Jak powiem prawdę to stracę czyjeś względy, a jeśli skłamię to ich nie stracę. Mam prawo do tego drugiego?
K: A mam prawo nie przyjąć konsekwencji moich wcześniejszych wyborów? Jeszcze co innego by było, gdybyś nic nie musiał mówić.
